manga, anime, japonia. ibaa.!
hm... łojeja. Nowe dzieło. jejku jej.
Wybacz mi, moja droga machan, ale teraz akurat nie mam czasu, by pogrążyć się w lekturze. Tylko proszę, nie obrzucaj mnie pomidorami ani nic. Ale skomentuję. Słowo dziwoląga się rzekło .!
Offline
Kawowa ja Ci to polecam! znajdź 5min-nawet mniej i przeczytaj...warto!
Offline
dziękuję ci herbatko za polecanie mojego yaoi ^o^
ha wprowadzam nowe postacie xdddd
Reita i Aoi siedzieli w restauracji świętując zaliczone egzaminy. Blondyn dyskretnie obserwował młodego kucharza przez otwarte drzwi do kuchni.
- Ładna dupa nie? – Z zamyślenia wyrwał go Aoi.
Reita speszył się lekko, jednak brunet nie dawał za wygraną.
-Zaczep go, albo coś… ja bym tak zrobił.
- Ale nie każdy jest tobą i od razu rzuca się na obiekt westchnień.
- Mówię ci, łap go, bo ci go zabiorą.
W tym momencie do budynku wszedł brązowowłosy mężczyzna.
Aoi próbował się schować, jednak gdy zorientował się, ze tamten go zauważył uniósł się lekko.
- Dzień dobry profesorze Mori. – Powiedział niepewnie.
Blondyn mógłby przysiąc, ze widział na twarzy zakolczykowanego (Aoi) duży rumieniec.
- To było tak apropo wyznawania otwarcie swoich uczuć? – Zapytał złośliwie.
- Zamknij się. – Warknął i obserwował jak nauczyciel uśmiechając się siada przy stoliku.
Po chwili podszedł do nich obiekt westchnień Reity i podał rachunek ,tłumacząc się brakiem personelu.
Nagle Aoi dostał olśnienia.
- A jak się w ogóle nazywasz?
Chłopak był zaskoczony, a Reita próbował zabić bruneta wzrokiem.
- K-kai
- No to Kai, mamy trzy bilety dzisiaj na 22 do kina i nie możemy nikogo znaleźć, może..- Aoi poczuł sile kopnięcie pod stołem. – może poszedłbyś z nami?
Kai zaniemówił.
- No nie daj się prosić. – Aoi zrobił wielkie oczy. – Zobaczysz, będzie fajnie.
- W sumie, to chyba mógłbym pójść. – Odpowiedział po zastanowieniu.
Brunet uśmiechnął się szeroko.
- No to pięknie, to bądź o 21 pod restauracją.
Kiedy Kai się oddalił Reita strzelił zakolczykowanego pięścią w ramię.
-Co to miało być?
- Ale co? – Aoi zrobił niewinną minę.
-Mamy dwa bilety.
- Wy macie. – Czrnowłosy wyszczerzył się.
-Jak to? – Reita popatrzył tępo.
- Umówiłem was, tak po prostu.
- Taaaa… to teraz zajmij się swoją miłością. – Blondyn skinął głową w kierunku profesora.
Czarnowłosy znowu się zarumienił, a w tym momencie podszedł do nich nauczyciel.
- Yuu, czytałem twoją pracę konkursową i muszę przyznać, że bardzo mi się podoba.
Reita spojrzał pytająco.
- Otóż twój przyjaciel zgłosił się do konkursu literackiego pt. „odmienność, czy oryginalność”.
Chłopak z opaską próbował stłumić śmiech. Jakoś wizja czarnowłosego jako prymusa wytrącała go z równowagi.
Mori uśmiechnął się zakłopotany.
- Tylko nie wiem jak ja sobie poradzę z wysyłaniem tego. Tyle to odkładałem, że teraz chyba będę musiał przesiedzieć całą noc w szkole.
Reita postanowił się zrewanżować.
- Ależ Aoi, znaczy Yuu bardzo chętnie panu pomoże, nawet skarżył mi się, ze nie ma planów na dzisiejszy wieczór.
Aoi popatrzył zdezorientowany.
- Na pewno panie Shiroyama ma pan czas?
- No yyyy… tak, z chęcią pomogę.
-Bądź o 19 pod szkołą. – Nauczyciel poklepał go po ramieniu i wyszedł.
-Jak mogłeś? – Jęknął Aoi.
- Umówiłem was, tak po prostu.
Offline
Bołskie jak zwykle:P o dziwo udało mi się dodać komcia na blogu!<-podnieta:D
Offline
łał xd
wygrałaś ze złośliwymi komentarzami xd
już niedługo kolejna część, bo prawie gotowa jest ^^
Offline
no czekam i czekam...ja się ostatnio też wzięłam za ostre pisanie...wpadł mi do główki nowy pomysł i trwa jego tworzenie...czekam na kolejną częśc
Offline
chyba niedługo dodam inne opowiadanie, bo mam kilka w tym stylu, tylko jenoczęściówek xd
Offline
No, formalnie, Machan, mogę Cię zgwałcić? Mogę? ♥
To jest... zajebiaszcze, Kawaii, i ... ee... jakie jeszcze?
Znaczy się, przeczytałam dopiero pierwszy rozdział. A jak będę miała czas, to zabiorę się za resztę.
Offline
Łaaa to świetne jeeeestt *_____________________*
Przeczytałam wszystkie xD
Też chciałabym tak umieć pisać ^__^
Cudne naprawdę !
Yaoi to jest to co kochammmmm ;3333
Śwetne, świetne, świetne!
Offline
hahahahha możesz xd
to ja się biorę za przepisywanie na laptopa ^o^
Offline