oj...mnie do moje sql mama namówiła...ogólnie to nie miałam dokąd pójść...do zwykłego nie chciałam bo tam burdel panuje i każdy mój wóg idzie....do społecznego nie mogłam bo moja sis zostawiła posobie trwałą opinie..hehe...po1. trochę gnoiła jednego ucznia z kumpelami i kumplami , a po drugie podłożyli bombe a wigilijce..<- ale to dłuzsza sprawa:D...w każdym bądz razie nie żałuje wyboru..zreszta nigdy nie sądziłam,że się dostane ...

noo...wez byla sprawa w sadzie..bo to taki koles skonstruowal - przez prawie 3 lata nauki w gimnazjum..bo sprawa sie dziala pod koniec 3 klasy gim.i ten koles byl włansie ostro gnojony (wsypali mu szprotki do torby np.) i on do sonstruowal na popisuwe w klasie...a one - sis i jej przyjaciolka wpadly na pomysl,ze to odpala jak na wigilicje (szkola ma max 70 ucznuow, wiec wigilijka jest szkolna dla wszystkich) dyra wyjdzie gadac cos to to odpala...i ten kolo zstawil to w walizce pod świerkiem (szkola jest na terenie bazyliki <lol2>)i dyra wychodzila ze szkoly sie przebrac na wigilijke i to znalazla <lol> i zara zpolicja,  saperzy z katowic itd.jaja jak cholera...ale wiesz w sądzie miło nie było..ale naszczęscie sprawe umozono....

noooo...nie moglam tam dtlatego isc...bo po nazwisku poznaja i tyle:/

wiem.....zreszta lubie moją sql...dobrze, że do niej sie wybrałam:D w społczenych są debile sami (mam nadzieje,ze twoja to nie spoleczna albo prywatna:P)

u mnie nic nie chcą....a 50 miesiecznie wydaje na co innego haha...jak ja lubie porównywać takie rzeczy...

kurde...ja też..ale późno już...nie mogę o tej godzinie jeść bo mi się odkłada jako tłuszczyk na brzuchu..ale ciii..ni mow nikomu!...

hehe.....a mnie brzuch już z głodu boli...eh...martwie się moją figurą..mam bzika na tym punkcie...bo ostatnio o tym i e myśłałam i przytyłam..i teraz jade na chromie ciągle:P  biegam!